Safiya Al-Sayegh: Droga do Igrzysk Olimpijskich

Dołącz teraz Dla Safiyi Al-Sayegh (UAE Team ADQ) sezon 2024 będzie najważniejszym momentem w jej karierze kolarskiej, odkąd przygotowuje się do startu w wyścigu szosowym na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Wiadomości rowerowe spotkała się z 22-letnią Emirati, aby porozmawiać o jej drodze do kolarstwa zawodowego, celach na przyszłość oraz rozwoju kobiecego kolarstwa na Bliskim Wschodzie. Mimo że sama nie ścigała się w UAE Tour Women, zamiast tego w styczniu zadebiutowała w sezonie w australijskich wyścigach, Al-Sayegh cieszyła się dużym zainteresowaniem lokalnych mediów i fanów, ponieważ jest pierwszą kolarką ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która zakwalifikowała się do igrzysk olimpijskich. Czasami musi ostudzić entuzjazm rodaków.

Dla Safiyi Al-Sayegh (UAE Team ADQ) sezon 2024 będzie najważniejszym momentem w jej karierze kolarskiej, odkąd przygotowuje się do startu w wyścigu szosowym na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

Wiadomości rowerowe spotkała się z 22-letnią Emirati, aby porozmawiać o jej drodze do kolarstwa zawodowego, celach na przyszłość oraz rozwoju kobiecego kolarstwa na Bliskim Wschodzie.

Mimo że sama nie ścigała się w UAE Tour Women, zamiast tego w styczniu zadebiutowała w sezonie w australijskich wyścigach, Al-Sayegh cieszyła się dużym zainteresowaniem lokalnych mediów i fanów, ponieważ jest pierwszą kolarką ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która zakwalifikowała się do igrzysk olimpijskich . Czasami musi ostudzić entuzjazm rodaków.

„Ludzie przychodzą do mnie i mówią: «Chcielibyśmy zobaczyć cię na podium», ale same kwalifikacje są dla mnie bardzo ważne” – powiedziała. „Naprawdę doceniam ludzi, którzy przychodzą do mnie i mówią: „daj z siebie wszystko”, zamiast odczuwać presję medalu, ponieważ realistycznie rzecz biorąc, wiemy, że przepaść między naszym regionem a resztą świata jest duża. tutaj nowy sport.

„Mam zamiar ukończyć igrzyska olimpijskie i wziąć udział w zawodach, nie wygrywając ich, ale być tam, aby uhonorować flagę mojego kraju w tak prestiżowym wyścigu i, mam nadzieję, dostać się również na igrzyska olimpijskie w nadchodzących edycjach. To niesamowite Mam zaszczyt być pierwszą kolarką ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która się zakwalifikowała. Nasza mistrzyni w męskiej drużynie zakwalifikowała się do Rio i Tokio, a ja mam nadzieję, że jako kolejna zawodniczka zakwalifikuję się do kilku igrzysk olimpijskich. (Yousif Mirza zakwalifikował się do Igrzysk Olimpijskich w Tokio, ale ostatecznie nie wziął udziału w Igrzyskach Olimpijskich w 2021 r. ze względu na przełożenie spowodowane przez Covid-19, red.)

Kiedy Al-Sayegh zmierzy się z najlepszymi zawodnikami tego sportu w Paryżu, przejdzie długą drogę od swoich początków w kolarstwie. Kiedy miała 14 lat, jej ojciec, były zawodowy piłkarz, kupił im obojgu rowery i zaczęli jeździć po okolicy.

„To był dobry początek nauki jazdy na rowerze, ponieważ bardzo różni się ona od innych sportów. Uprawiałem kilka sportów z piłką, sporty zespołowe, pływałem i gimnastykę, ale jazda na rowerze angażuje inne mięśnie i potrzeba do niej znacznie większej wytrzymałości. Nauczyłem się zmieniać przerzutki i inne rzeczy, a potem w 2016 roku pojechałem na swój pierwszy rower szosowy. Byłem naprawdę zachwycony odczuciami na rowerze. Dowiedziałem się o amatorskim wyścigu Dubai Tour i że jest on przeznaczony również dla kobiet. Nigdy tam nie wiedziałem tak naprawdę była to jazda na rowerze wyczynowym” – Al-Sayegh opisuje, jak zaczęła jeździć na rowerze.

„Potem usłyszałem, że prowadzi się rekrutację do reprezentacji narodowej; chcieli, aby młodsi uczniowie rozwijali je po drodze i zaczęło się od ścigania się w małych międzynarodowych wyścigach, aż do bycia dzisiaj profesjonalistą, o czym nigdy nie myślałem, że zostanę. To nie jest że nawet bym o tym nie marzyła, ale wtedy po prostu nie było takich możliwości.

„Miło jest patrzeć wstecz i daje mi to motywację do większych marzeń na przyszłość, ponieważ nie miałem takich marzeń jak małe dziecko. Po drodze spełniłem olimpijskie marzenie i zamieniłem je w cel, nad którym warto pracować, i To popycha mnie do jeszcze większych marzeń” – powiedziała.

Krok po kroku do Women’s WorldTour

Al-Sayegh po raz pierwszy zasmakowała europejskich wyścigów w 2017 roku, kiedy jako 15-latka wzięła udział w wyścigu Rás na mBan. Następnie ścigała się dla dubajskiego klubu Al-Nasr, klubu kolarskiego w Abu Zabi i drużyny policji w Dubaju, wygrywając Arabskie Mistrzostwa ITT U-23 w 2021 r. W tym czasie była już na radarze ludzi, którzy byli tworzenie sponsorowanego przez ZEA zespołu WorldTour na następny sezon.

„Kiedy skontaktował się ze mną zarząd ADQ zespołu UAE, miałem pewne wątpliwości, czy zrobić ten dodatkowy krok w karierze kolarstwa zawodowego” – 22-latka wspomina decyzję, którą musiała podjąć jakieś dwa lata temu.

„Wiedziałem, że będzie to wymagało dużego zaangażowania, a ja już bardzo angażuję się w naukę. To jeden z warunków, który postawił mi ojciec, kiedy zacząłem jeździć na rowerze. Byłem jeszcze uczniem w szkole, a on nie chcę, żeby to minęło. Potem dostałem stypendium uniwersyteckie, więc miałem wątpliwości. Czy powinienem zacząć uprawiać kolarstwo wyczynowe, czy nie? Ale oczywiście jest to szansa, której nie należy marnować i po negocjacjach z ojcem powiedział: „OK, zróbmy to”. Czasami łączenie tego z uniwersytetem było trudne, ale idzie dobrze i cieszę się, że mi się to udało”.

Al-Sayegh od początku zdawała sobie sprawę z niebezpieczeństw związanych z koncentrowaniem się wyłącznie na sporcie – jej ojciec rzucił studia na rzecz kariery piłkarskiej i stanowczo zabraniał jej robienia tego samego.

„Powodem, dla którego naprawdę naciskam, aby ukończyć studia, jest to, że zawsze potrzebujesz czegoś, na czym możesz się oprzeć. Nie chcesz mieć 30 czy 40 lat bez innych możliwości. To znaczy, w peletonie są teraz dobre możliwości, więc masz pewne możliwości, ale dobrze jest mieć wykształcenie, na którym możesz się oprzeć, aby mieć stabilny dochód” – Al-Sayegh zgodził się z tym punktem widzenia.

22-latka z Dubaju znajduje się w składzie UAE Team ADQ od 2022 roku, ale w swoim pierwszym sezonie nie ścigała się z zespołem WorldTour, zamiast tego skupiła się na studiach uniwersyteckich, startach w kraju i ściganiu się w barwach narodowych ZEA zwycięstwo w krajowych mistrzostwach w jeździe na czas i wyścigach szosowych oraz zajęcie drugiego miejsca w Mistrzostwach Arabów.

W 2023 roku została „wypożyczona” do zespołu rozwojowego Zjednoczonych Emiratów Arabskich na wyścigi 2.2 Princess Anna Vasa Tour i Giro Toscana Femminile, w międzyczasie wystartowała w Mistrzostwach Świata w Glasgow. Al-Sayegh w polskim wyścigu zajął 64. miejsce, ale nie ukończył trudnego wyścigu Mistrzostw Świata i na trzecim, ostatnim etapie zrezygnował z Giro Toscana.

Pod koniec roku wreszcie zadebiutowała na scenie WorldTour, zostając wybrana do Tour of Chongming Island i Tour of Guangxi, gdzie dobrze wypadła w swojej roli, a po zwycięstwie włoskiej sprinterki przybijała piątkę z Chiarą Consonni etap 3 i KG Tour of Chongming Island.

Jest jedyną arabską zawodniczką w peletonie kobiet WorldTour i decyduje się na noszenie koszulki z długim rękawem i długich spodni na szelkach, a także hidżabu pod kaskiem rowerowym. Na ostatni etap trasy UAE Tour Women wzięła udział w hidżabie pięknie ozdobionym małymi metalowymi ćwiekami, co nadawało jej osobisty styl islamskiemu strojowi.

Al-Sayegh należy do młodego pokolenia arabskiego, które pragnie połączyć lokalne tradycje z możliwościami, jakie daje im rozwój kraju, łącząc studia z zakresu projektowania graficznego z karierą zawodową kolarską.

„Myślałem o projektowaniu wnętrz, ale zdecydowałem się na projektowanie graficzne; jest to kierunek, na który jest dość duże zapotrzebowanie i widzę siebie łączącego kolarstwo lub branżę sportową z moją specjalnością w karierę po jeździe na rowerze” – Al-Sayegh już szuka w przyszłość – ale nie chce czekać do zakończenia kariery zawodowej, aby wykorzystać swoje umiejętności projektowe.

„Rozmawialiśmy o zaprojektowaniu zestawu do UAE Tour, nie kontynuowaliśmy tego, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się zaprojektować zestaw na wyścig w moim rodzinnym kraju i również się nim ścigać” – powiedziała.

Torując drogę innym rowerzystkom

„Jednym z moich celów w kolarstwie zawodowym jest zmniejszenie ogromnej przepaści dzielącej Bliski Wschód od Europy. Z roku na rok przepaść się zmniejsza, ale jest tak duża, że ​​można ją zamknąć w rok lub dwa. W ciągu mam nadzieję ścigać się na tym poziomie przez następne pięć lat i rywalizować z najlepszymi” – Al-Sayegh jest świadoma tego, co jeszcze przed nią, traktując Igrzyska Olimpijskie w Paryżu raczej jako krok na drodze, a nie ostateczny cel w sobie.

Przez najbliższe lata chce się dalej rozwijać, szczególnie w wyścigach etapowych i jeździe na czas.

„Na poziomie, na którym ścigałem się przez ostatnie lata, powiedziano mi, że jestem wszechstronny, ponieważ poradzę sobie w większości warunków, ale gdy twój poziom staje się coraz wyższy, musisz się specjalizować. cóż, pierwsze kroki w wyścigach etapowych trwają trzy do czterech dni i czuję, że z dnia na dzień czuję się coraz lepiej, więc dobrze jest widzieć, że moje ciało przystosowuje się do zmęczenia, to dobry spostrzeżenie, nad którym warto popracować na przyszłość. osiągam także dobre wyniki w jeździe indywidualnej na czas, to coś, czego chcę jeszcze bardziej zgłębić i zobaczyć, jak daleko mogę zajść” – opisała swoje specjalizacje.

Jednak prawdopodobnie najważniejszym aspektem kariery Al-Sayegh jest umożliwienie innym kobietom ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich podążania za nią w kierunku profesjonalnego kolarstwa, łącząc ten sport z wyższym wykształceniem.

„Mamy nasz zespół programistów, w skład którego wchodzi jedna zawodniczka ze Emiratów, Zahra Hussain. Wprowadziliśmy także Emirati Talent Program, w ramach którego zespół wspiera, szkoli i oferuje lokalnym zawodnikom doświadczenia z zawodowymi zawodnikami, organizuje z nami obozy treningowe i po drodze oferuje wiele więcej , więc jest to zdecydowanie dobry krok dla kobiet ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które chcą zostać profesjonalistką.

„W tym roku powołaliśmy także akademię kolarstwa, bardzo się z tego cieszę i mam nadzieję rozwinąć ją w większą inicjatywę. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł wnieść swój wkład w szkoła lub akademia, która wspiera jednocześnie naukę i jazdę na rowerze. Jazda na rowerze to sport, który zajmuje dużo czasu, więc posiadanie instytutu, który wspiera ten sport, podczas gdy można się uczyć w tym samym czasie, mogłoby naprawdę pomóc w rozwoju” – powiedział Al-Sayegh .

Jest zdecydowanie za wcześnie, aby określić, jak daleko Safiya Al-Sayegh może zajść w zawodowym kolarstwie. Jasne jest jednak, że niezależnie od tego, ile wyścigów wygra, będzie wyznaczać trendy dla przyszłych pokoleń Arabek i muzułmanek – podobnie jak Kolumbijki czy Australijki w latach 80. Lata 2010 utorowały drogę zwycięzcom Grand Tour i mistrzom świata, w końcu na szczycie kolarstwa zawodowego znajdą się arabscy ​​kolarze.

Dodaj komentarz